Po ulicach, parkach i lasach biega coraz więcej ludzi. W ostatnich latach zaczęto bardziej doceniać zalety tego rodzaju wysiłku fizycznego. Pokonując długie trasy na własnych nogach, często stajemy przed koniecznością dostarczenia organizmowi substancji odżywczych, a w przypadku nagłej zmiany pogody powinniśmy mieć również możliwość sięgnięcia po przeciwdeszczową odzież. Bardzo pomaga w tym plecak biegowy.
Jaka pakowność będzie najlepsza?
Przed zakupem stajemy przed trudnym wyborem. Czy lepiej zainwestować w mniejszy ładunek, czy zaopatrzyć się w produkt o większej pojemności? Choć słynne przysłowie mówi: „Przezorny zawsze ubezpieczony”, warto gruntownie przemyśleć, czy jesteśmy wielbicielami biegania na długie odległości, czy raczej preferujemy krótkie odcinki? Gdy już odpowiemy sobie na to pytanie, łatwiej nam będzie dokonać wyboru.
Ilość litrów zależy od długości trasy
Producenci plecaków biegowych nie pozostawiają nam żadnych wątpliwości – tych gadżetów, którymi możemy transportować użyteczne dla nas przedmioty, jest na rynku całkiem sporo. Różnią się między sobą nie tylko fasonem i materiałem, z jakiego są wykonane, ale także pojemnością. Ogólnie przyjęte zasady mówią, że powinno dobrać się taki plecak, który będzie funkcjonalny na konkretnej trasie.
Mniejsze modele do 3 litrów zdają egzamin w krótkich biegach do 21 km. Nie potrzebujemy wtedy niezliczonej ilości akcesoriów. Plecak do biegania jest lekki i wygodny.
Przedział kilometrowy 21-70 wymaga już większego plecaka, najlepiej takiego do 7 litrów. Możemy spakować do niego picie i jedzenie, latarkę, telefon oraz dodatkowe ubranie na wypadek załamania się pogody.
Poważniejsze zmagania biegowe, podczas których niezbędny jest nocleg w hostelu lub schronisku wymagają lepszego sprzętu. 100-kilometrowy odcinek, z jakim przyjdzie nam się zmierzyć, oznacza bowiem spakowanie większej ilości odzieży, mapy i czołówki.